III Żarowska Prelekcja Historyczna
Późnym piątkowym popołudniem 17 czerwca 2016 roku odbyła się kolejna, trzecia już odsłona Żarowskiej Prelekcji Historycznej. Zgromadzeni widzowie mieli niepowtarzalną okazję aby wysłuchać opowieści oraz obejrzeć materiał filmowy, z którym zawitał do Żarowa, znany eksplorator i prezes Stowarzyszenia "Riese", gospodarz udostępnionych do zwiedzania obiektów "Włodarz" oraz Muzeum Techniki Militarnej „Molke S III” w Ludwikowicach Kłodzkich – Krzysztof Szpakowski. Nie mogło oczywiście zabraknąć przy tym najbardziej interesujących tematów związanych z "Riese". Zgromadzona w kawiarni Gminnego Centrum Kultury i Sportu publiczność mogła zobaczyć trójwymiarowe wyniki najnowszych badań georadarowych przeprowadzonych m.in. w masywie Włodarza. Największym znanym kompleksem poniemieckim na terenie Gór Sowich jest "Włodarz" ("Wolfsberg"), część ogromnego projektu budowlano-górniczego o kryptonimie "Riese" ("Olbrzym").
Znajduje się on na północno-zachodnim zboczu góry o tej samej nazwie, niedaleko Jugowic Górnych (Jawornik). Prace przy budowie tego, jak i innych kompleksów, rozpoczęła wiosną 1943 r. Śląska Wspólnota Przemysłowa. Od tego momentu w rejon Gór Sowich zwożono rzesze robotników przymusowych i jeńców. Wyrobiska podziemne zaczęto drążyć rok później, kiedy to roboty przejęła Organizacja Todt, specjalizująca się w budowie schronów i kwater wojskowych. Od momentu zmiany kierownictwa budowy roboty nabrały rozmachu i tempa. Setki więźniów, m.in. Polaków, Rosjan i Żydów, rozpoczęły mozolne prace górnicze w straszliwych warunkach. Przy kompleksie "Włodarz" powstał jeden z największych obozów w rejonie "Riese", w którym przebywało średnio około 3000 więźniów – opowiadał Krzysztof Szpakowski.
Pytania widzów dotyczyły m.in. "Die Glocke", czyli Dzwonu, a ściśle mówiąc prototypu maszyny służącej do opanowania pola magnetycznego, grawitacji, podróży w czasie. Die Glocke, nad którym pracowali wyznaczeni przez Hitlera uczeni miał mieć kształt dzwonu i zawierał dwa pojemniki wypełnione substancją nazwaną Xerum 525, która przypominała rtęć. „Dzwon” miał ponad 2,7 m szerokości i wysokość sięgającą 4,5 metra. Kiedyś byłem pewien na 20%, dzisiaj powiem, że jest to 80% pewności, że obiekt zwany "Muchołapką", który znajduje się na terenie Muzeum w Ludwikowicach Kłodzkich, był poligonem dla pojazdów pionowego startu. Potwierdzają to m.in. relacje Jana Latańskiego, który do nas się zgłosił, a był tutaj kiedyś więźniem (nr obozowy 1277) – mówił Krzysztof Szpakowski. Drugim tematem III Żarowskiej Prelekcji Historycznej była "Produkcja zbrojeniowa w Żarowie w latach 1939-1945", o której opowiadał specjalista d/s zbiorów muzealnych, opiekun Żarowskiej Izby Historycznej, archeolog Bogdan Mucha. Wstęp do prezentacji multimedialnej stanowił krótki film (6:33 min) dotyczący produkcji żarowskich zakładów chemicznych "Silesia" ze wspomnieniami pani Margot Teschner, której kuzynka w latach II wojny światowej miała pracować na terenie zakładów przy produkcji V-2. Zgromadzeni widzowie zapoznani zostali następnie z faktami mówiącymi o produkcji na potrzeby militarne, jaką prowadziły w Żarowie firmy takie jak Schorch-Werke A.G., Elin Motoren GmbH, Lurgi Thermie GmbH. Wiele fotografii oraz dokumentów archiwalnych ukazało widzom zupełnie inne oblicze Żarowa, który podczas II wojny światowej był ważnym ogniwem w przemysłowej machinie III Rzeszy, wzbudzającym zainteresowanie alianckich służb wywiadowczych.
Organizatorzy III Żarowskiej Prelekcji Historycznej składają serdeczne podziękowania dla mieszkańców Żarowa oraz wszystkich przyjezdnych z pobliskich i odległych stron za zainteresowanie tematem i przybycie na spotkanie do GCKiS. Kolejna porcja historii we wrześniu. Już dziś Serdecznie Zapraszamy.